Dead inside

Jakem wezbranem morzem
pragnął podążać za Tobą.
wiedz ukochana,
żem się zatracił.
Żem zatracenia większego nie potrzebował
niźli Ty.

I jako priorytetem nazywana Twa osoba,
mój żywot oplata próżne złudzenie.
Sam siebie znów dziś okłamać pragnę,
żem zaczął znów żyć.
Daremnie mówić, błagać o cokolwiek.
Wiedz jednak, że to nie życie samo,
lecz właśnie Ty
oddałaś cios ostateczny w serce
w duszę jakby od wieków skalaną
na wskroś, Twym choćby szeptem.
Nim umarł, żyć jużem przez Ciebie
przestał razy miliony...

Lolita