Ballada dla bogaczy
Ćwierć i pół dolara więcej,
w Twoich żyłach płynie.
Czyż to piękne?
Cudem to nazwiesz?
Więcej, niźli inni wniesiesz
w garści do grobowca.
Tego właśnie pragniesz?Więcej kupisz za życia...
Ludzi. Złudnych uczuć.
Chciwych spojrzeń. Zawistnych dłoni.
Czyż o to zabiegasz?
Co Ci po chwale od tych ,
którzy wielbiąc, czekają fałszywie na upadek.
Patrz chłopcze komu zawierzasz.
Czasem warto bowiem upaść,
by dostrzec, czyje ręce podniosą Cię
z ziemi, otrzepią kurz z ramion,
nauczą jak iść.
Lolita
|