codziennie umieramy

na ustach znowu całun, dziurawię serce dziś
w kołysce Werter utkał sznur
na wargach tli się c'est la vie
cotidie morimour

nie mogę tak pomału po wypalonych żerdziach iść
bo czyje imię dał mi Bóg?
tam znowu zabrzmi c'est la vie
cotidie morimour

przepełnia mnie ten nałóg, już nie chcę dłużej śnić
Twój anioł wykradł marzeń zwój
przekreśla Gustaw c'est la vie
cotidie morimour


Czajuś

Średnia ocena: 8
Kategoria: Życie Data dodania 2016-03-11 22:24
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Czajuś > wiersze >
Ziela | 2016-03-12 14:00 |
4+
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się