Ludzki los
Siedzą ludzie w swoich domach
zagubieni w kręgu spraw.
Maszerują poprzez życie
pośród lęków, wśród swoich prawd.
Piszą palcem po szybie
aby ujrzeć przyszłe dni,
w kroplach deszczu chcą odróżnić
co się zdarza, co się śni.
Zapisują z barwach zdarzeń
ziarna piasku i odmienność.
Pnąc na falach swoich marzeń
odpływają w codzienność.
Kołowrotkiem kręcą wytrwale
by uprząść życia nić,
choć nie wiedzą o tym wcale
ono wciąż się będzie wić.
Płaczą, krzyczą, narzekają
na odmienny życia los.
Z moralnością w totka grają,
by napełnić groszem trzos.
Potem chełpią się tym wszędzie
powołując się na fart,
gdy ujawnią swe narzędzie
mówią – to był tylko żart.
Siedzą ludzie w domach
zagubieni w kręgu własnych spraw.
Maszerują poprzez życie
pośród lęków, swoich prawd.
Wierzbina
|