Skromne progi dwukolorowe

Skromne progi dwukolorowe,
A w nich ja, istota samoistna i wrażliwa.
Szukam miłości w myślach, która nie istnieje,
Rozprawiam się niemym wzrokiem, co tnie jak sekator kolczaste knieje,
Jestem tu i trwam, samotność dotrzymuje obecności,
W przytuleniu jest tyle radości,
Lecz wszystko to chwilą ulotną.

Skromne progi dwukolorowe,
A w nich ja i moi goście.
Prościej może na torach kolejowych albo na moście
Stanąć nieruchomo.
Miłość - najpiękniejsza rzecz na świecie rzekomo;
Łzy przezroczyste nie płyną i płynąć nie będą,
Bo i po co?

Skromne progi dwukolorowe,
W nich tysiące tajemnic zamkniętych w skrzyni serca.
Wczoraj, dziś i jutro.
Radośnie, tragicznie, szczęśliwie i smutno.
Chwila spokoju dla wyrównania pochylonej linii;
Chęć na życie wciąż się ślini.


kwaśna

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2016-05-01 12:25
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kwaśna > < wiersze >
mmm | 2017-08-23 23:48 |
jesteś niesamowita
p_s | 2016-05-02 12:22 |
zaciekawiłaś
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się