Ty...
potęga góry delikatność anioła
moc chmury promień słońca
lgnę do twoich ust czułkami motyla
spijam nadzieję zawiruj mną
zawiruj radością smutkiem
początkiem końcem
zagraj na strunach miłości
wytańcz młodość starości i
pozwól mi zasnąć przy tobie
na srebrnej chuście rosy
pod szumiącą topolą
aloya
|