Nie zdarzyło się nam

Nie zdarzyło się nam
Wyjść z zakrętu ciemnych dróg.
Nie zdarzyło się tak,
Jak wymyślił to Bóg.
Jeszcze tylko bieleją
Ciężkie flagi na wietrze,
Coraz głośniej się śmieje
Diamentowe powietrze.

Sto księżyców umarło
I sto słońc już nie świeci.
Na ulicach, w podwórzach
Zgasły okrzyki dzieci.
Morze szturmem się wznosi
I opada zbyt wcześnie.
Wyjść nam z tego obłędu
Nie zdarzyło się jeszcze.

Idzie król samotności
I podnosi korony
Cztery miecze i berła
Cztery szykują trony.
Szybko o bladym świcie
Koronuje się sam
Zabić jego potęgi
Nie zdarzyło się nam


Chaminey

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2016-05-12 14:42
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna Chaminey < wiersze >
Chaminey | 2016-05-15 10:10 |
Dzięki :)
Klaudiaa | 2016-05-12 18:20 |
Pięknie:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się