Testament
Daruję ci wodę
tę z oceanów mórz rzek i jezior
i kropli deszczu samotnych w swym płaczu
tę z płatków śniegu i kry popękanej
tę z rosy - gdy wstaje ranek
Weź sobie góry: Tatry Alpy Himalaje
zimna troszeczkę i ciepła nad miarę
zwierząt tabuny i dzioby ptaków w locie
i ryby i owadów krocie
Daruję ci ziemię
tę białą i czarną rudą szarą śniadą
tę z piasków pustyni i z pól pod Warszawą
i tę z kopca w górach gdzie krzyż błyszczał w słońcu
i ciszę która woła
i zimę wiosnę jesień
i lato na dodatek jeszcze
p_s
|