Co to było

co to było
czy omdlenie
serca łopot
zagubienie
tracę oddech
cała w pąsach
myśli pierzchły
co tu robić
gdzie uciekać
on podchodzi
pyta o coś
nie wiem o co
ach niezdara
podszedł do niej
to dopiero
mam za karę
dzwonek dzwoni
pani woła
hej pierwszaki
ale szkoła


***
Dział: Liryki
***
Zbigniew Małecki


zibby77

Średnia ocena: - Kategoria: Miłosne Data dodania 2016-05-24 04:04
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < zibby77 > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się