Byłem tam
byłem tam gdzie wieże marzeń
zamieniają się w ruiny
gdzie bezsilność w kątach płacze
czarne są wszystkie godziny
gdzie z każdym dniem
ręce moje zaciskały się kurczowo
i do walki wciąż ruszałem
z podniesioną do góry głową
dzisiaj tamte ciemne chwile
giną w mroku przeszłych lat
walczę dalej a dookoła
jaśniejszy jest świat
***
Dział: Dialogi wewnętrzne
***
Zbigniew Małecki
zibby77
|