czy ktoś potrafi dogonić uciekające szczęście
Szczęście jest ulotne i krótkie jak życie motyla
Dlatego trzeba żyć chwilą
Łapac te chwile i mocno trzymać w dłoni
Bo kto potrafi uciekające szczęście dogonić
Wiele razy próbowałam szczęście zatrzymać przy sobie
Niestety odchodziło ode mnie równie szybko jak przyszło
Miłość która mnie uskrzydliła wymykała się z rąk
I nie zdążyła się rozwinąć tak szybko odpadał jej pąk
Łzy ledwie co obeschły na nowo płyną
Nie wiem czy to jest moja winą
Może coś ze mną jest nie tak
Skoro milość odlatuje jak na zimę ptak
A może tak jest z tą miłością że kiedy chce przychodzi
I kiedy jej żle to sobie odchodzi
Nie liczy dni ani nocy
Kocha tylko wtedy kiedy się zauroczy
I nie trzeba jej doganiać ani zmuszać do pozostania
I nie cierpieć tak mocno kiedy czas rozstania
Pozwolić jej odejść może przyjdzie znowu
I rozgrzeje zziębnięte serce i zostanie w moim domu
czardasz
|