ścieżki

Pokuta się wkrada
do serca i giną
tu wszystkie uczucia

deszczem cała dotknięta
zastygam jak lód
do przekłucia

Gdzie się podziało
to wszystko co
kiedyś miało znaczenie

kiedy nadejdzie świt
i zakończy to
mroźne więzienie

Promienie się przedzierają
i pęka ma zgubiona dusza
lecz nikt się nie uśmiecha

samotnie dalej ruszam


Ccclaudia

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Życie Data dodania 2016-06-27 16:24
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ccclaudia > < wiersze >
kazap57 | 2016-06-30 20:15 |
Witaj dawno Ciebie nie czytałem zatrzymujesz bogactwem przekazu - serdeczności
Henryk_Konstanty | 2016-06-28 05:13 |
Samotność "towarzyszy" nam przez całe życie. Otoczeni barierą intymności, ostatecznie, decyzje podejmujemy sami. Lekarstwem, miłość, przyjaźń, otwartość, ale i to czasami nie wystarcza, wówczas i zadajemy filozoficzne pytania, na które też musimy sami znaleźć odpowiedzi. Ech to życie. Zatrzymałaś na dłużej.
p_s | 2016-06-27 23:20 |
niesamowity, chociaż bardzo smutny, tekst; poruszyłaś
Ziela | 2016-06-27 17:11 |
Ładnie brzmi, dobrze przedstawione wyznania… 5
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się