Samotności droga

Och, samotności ty moja,
Zawsze ze mną,
Zawsze za mną i przede mną,
Jesteś już jak swoja.

Och, samotności bezkresna,
Czy pora późna, czy pora wczesna
Jesteś, idziesz ze mną do pracy
I z niej ze mną wracasz.

Och, samotności, która się obrażasz
W sytuacji mego szczęścia weekendowego.
Wtedy twarz odwracasz
I malujesz na ścianie spotęgowanie,
Bym odczuła zdradę...

Och, samotności nieustępliwa,
Tyś mi przeznaczona, możliwa.
Tyś jedyna i na zawsze,
Bo choć świat pełen ludzi,
Mnie pozostaje codziennie się przy tobie budzić.


kwaśna

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2016-06-30 23:15
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kwaśna > < wiersze >
Henryk_Konstanty | 2016-07-01 02:50 |
Świetny, napisany z rozmachem i polotem
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się