sen kolejny

gdzies spotkalem w snie siebie
latalem bez skrzydel
dotykalem za dupe anioly
jadlem kwasnice z goralem
i z nedza pilem zamiec
kielkowalem w skowycie ludzkich ran
i lecialem dalej by zjesc ciebe cala
a potem nic nie pozostalo
oprocz podniesieca rzes


martino

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2016-07-09 17:50
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < martino > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się