Ostatni zawijas centralnej ciemni

Ostatnim zawijasem centralnej ciemni
Gwiazdy dygoczą, migoczą,
Ludzie stają się senni,
Nowe czasy ku nam kroczą.

Za nami już zostają czarne lasy,
Mijamy łąki samotności i blokowiska w miastach,
A płaczące niebo zmywa smugę boleści,
To nowe nadeszły dzisiaj wieści.

Co stanie się za rok?
Czy właściwy postawimy krok?
Czy na bananie namalujemy uśmiech,
A może się unicestwimy, popełnimy śmiertelny grzech?

Ostatnim zawijasem centralnej ciemni
Padam w ramiona świata fantazji.
Trójkąt nieco wypaczony,
Czy taki los był mi właśnie przeznaczony?


kwaśna

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2016-07-09 22:41
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kwaśna > < wiersze >
Ja | 2016-07-10 05:17 |
Ta niepewność następnego kroku i mi jest znana. Przeznaczenie - wolałabym rozum i wolną wole, inaczej to pierwsze odebrałoby sens dwóm pozostałym.To jednak świetne usprawiedliwienie moich błędów-przeznaczenie.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się