Zmartwienia

Zmartwienia.
Jaka jest ich istota?
Każda, nawet drobna głupota
Sprowadza człowieka do cienia.

Zmartwienia.
Jak to jest, że szczęście
Tak szybko się wymienia
Na aksamit z bluszczu na dnie studni?
Nie słyszysz, wędrowcze wieczny,
Jak puste echo w niej dudni?!

Zmartwienia.
Ile w nich sensu, a ile nieistnienia?
Wciąż chodzimy po wahadle
Naszych odrębnych żyć.
Walczymy do końca o ich brak zajadle!


kwaśna

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2016-07-13 21:58
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kwaśna > wiersze >
p_s | 2016-07-14 12:58 |
ciekawe przemyślenia
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się