RANEK

Noc błoga
tarza się stonoga
Motylek na balkonie siedzi
Wspomina jak wspominają go sąsiedzi

Mrówka do snu się zbiera
listkiem nóżki swe ociera
Myszka serek ostatni wcina
kotek mleczko wypija

Nastał poranek
Obudził się pan Franek
Stonogę zaniósł do ogródka
Tak też obudziła się mrówka

Motylek zegarek swój przestawił
Myszce budzik nastawił
Kotek łasi się do swego pana
O mleczko życzliwe błaga

Mróweczka zapasy przynosi
motylek skrzydełka unosi
stonoga przy stole usiadła
i nasze śniadanie pierwsza dopadła

Tak wszyscy ładnie zajadają
i do następnego ranka z niecierpliwością czekają.



NEVER

Średnia ocena: 6
Kategoria: Inne Data dodania 2006-06-25 14:35
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < NEVER > < wiersze >
Lwiczka | 2006-06-25 17:51 |
No no nareszcie.. radoœć œmiechowe to.
STEWCIA | 2006-06-25 16:26 |
trzeba było raczej w wierszach dla dzieci umieœcić- pozdrawiam
rafali888 | 2006-06-25 14:38 |
fajny wiersz narescie taki radosny super
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się