Mam cię w dłoniach

mam cię w dłoniach
i nie puszczę
wymodeluję
według standardów
panującej miłości

kiedy zechcę ukąszę
pozostawię kroplę krwi
w kąciku ust
a potem zliżę
ją zachłannie

pochłonę zapach
zagarnę ciało i wiem
nie przeciwstawisz się
za darmo je oddasz

mam cię w snach
mam cię na jawie
mam twój cień
mam ciebie więc nie walcz
poddaj się rozkoszy


aloya

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2016-07-26 00:00
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < aloya > wiersze >
kazap57 | 2016-07-30 20:47 |
miłość w czystej postaci tak jak czujesz - pozdrawiam
Cairena | 2016-07-27 13:20 |
Podzielam Twoje zdanie w stu procentach. Bardzo dobrze napisany...* pozdrawiam
aloya | 2016-07-26 14:55 |
Wiesz Nuelu... piszę to co obserwuję. Miłość dzisiaj jest pusta wyrafinowana egoistyczna zachlana bogata idzie tam gdzie jest jej lepiej i wygodniej. Stąd ten wiersz.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się