BYŁAM KWIATEM
Byłam kwiatem
moje ręce liśćmi były
moje stopy ziemią moją
w moich oczach odbijały się
najskrytsze marzenia ptaków
deszcz zalewał mnie łzami
słońce grzało i dawało rozkosz ukojenia
wiatr przeginał mnie
jak myśli niespokojne
Przyszła jesień
pokłoniłam się ziemi
Jakbym wiedziała
że tylko ona
jest moją jedyną nadzieją
wilga
|