Alochton

Eskapada życia Twego
nadwiślańskim słońca blaskiem
tłumy wkoło, nic własnego
oświetlona wkładasz maskę

Periodyczność śmiechem skuta
irrealny, drwiący uśmiech
Wisła tętni, Twa minuta
pochłonięta
mroźny bezdech

Głośnym krzykiem ktoś wybudza
rzeczywistość gorzko chłonie
ostrzem słów nicości burza
znów samotność na balkonie
taka Warszawa


Tristitia_mortem

Średnia ocena: 6
Kategoria: Życie Data dodania 2016-08-22 22:52
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Tristitia_mortem < wiersze >
Tristitia_mortem | 2016-08-24 18:51 |
Nuel, słowa poetyckie, czyli jakie? Nie mam ochoty, ani potrzeby zamykania się w jakimś katalogu słów dozwolonych. dzięki za opinię. hej!
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się