MOŻE TO BAJKA?...
może to bajka
może nie-bajka
tylko zwyczajna
opowiadajka...
na początku było
wirtualne poznanie
codzienne prawie
w klawisze stukanie
zdjęcia, obrazki
z przeszłości opowieści
aż popłynęły
w internet feromony
co poruszyły
nasze hormony
wtedy przyszła ona
w płaszczu tęczowym
szalem z serc czerwonych
ozdobiona
młodzieńczo
gorąca i szalona
rozsądek wygoniła
gdzie przysłowiowy
pieprz rośnie
zawładnęła nami
i panoszy się radośnie
zapomnieliśmy o życiu
co wkoło się toczy
różowy kolor
przesłania nam oczy
już nie możemy
istnieć bez siebie
jak bliźniacy wiemy
o każdej potrzebie
przykro, że jednak
musimy się obudzić
los nie pozwala
nadzieją się łudzić
wciąż nowe stawia
przed nami przeszkody
i ciągle tworzy
rozstania powody
ewita
|