szpitalne łóżka

przesiąknięte strachem i rozpaczą
blade cienie nieśmiało się pną
po poręczy nocy

rankiem zaznają wolności
wyfruwając przez okna
z przebudzonym motylem
nadziei



Wierzbina

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2016-09-01 00:12
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Wierzbina > < wiersze >
nikt78 | 2017-03-14 21:32 |
Zatrzymałem się na dłużej,pamiętam jak córeczka leżała w szpitalu...Tak szpitale łóżka i materace wiedzą ile cierpienia znosiły osoby,oraz znają nadzieję która była. Pozdrawiam
kazap57 | 2016-09-04 16:22 |
Ewo poznałem bardzo blisko to łózko ból cierpienie - i pragnienie aby stracić wiary i nie opuściła nas nadzieja a życie aby płonęło w naszym....pozdrawiam
Wierzbina | 2016-09-03 23:30 |
Neul a ty wnosisz jad zośliwości - jak żmija
Wierzbina | 2016-09-03 21:50 |
Powiem tylko tyle, żal mi Ciebie neul,złośliwiec z Ciebie pospolity.
szybcia | 2016-09-01 19:30 |
każdy ból ma swój koniec...a szpitalne sale wiedzą o tym najlepiej****
Ja | 2016-09-01 19:16 |
Co człowiek to interpretacja. I tak być powinno.
Ja | 2016-09-01 18:47 |
Słońce to wszystko jest w wierszu ! Przynajmniej w mojej interpretacji. Schorowani ludzie. Zdjęci strachem i rozpaczą. Czujący kres swoich dni. Nie mogący spać w nocy. Patrzący w ciemność, wiotcy i słabi. I szpitalne łóżko. Ono nie jedną śmierć widziało. Ranek jako wyzwoliciel. O tej porze najpiękniej umierać. Bo pierwszy promień słońca wskaże nam drogę. Nam już eterycznym. Inny wymiar dla duszy dostępny na ,,wyciągnięcie'' myśli.
Ja | 2016-09-01 18:07 |
Teraz już wiem, iż dusze uleciały wraz z motylem nadziei w inny wymiar. To powinno tak brzmieć. :)
Cairena | 2016-09-01 14:06 |
Ładnie napisane...*
Tośka98 | 2016-09-01 13:39 |
Podobają mi się Twoje metafory. Jeden z lepszych utworów, które ostatnio tutaj czytałam ;)
Ja | 2016-09-01 10:29 |
Co nie robi poranek. Wieczorem wydawał mi się zagmatwany w ostatniej zwrotce. Teraz już wiem, iż dusze uleciały wraz z motylem nadziei na inny wymiar. Bez bólu i ludzkich ułomności.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się