Odeszłaś
Odeszłaś... Cóż począć? Bezsilność i chaos
Jak sztylet w me serce się wrzyna
Odeszłaś w głąb nocy, w odmęty nicości,
W czerń lasu jak dzika zwierzyna.
Odeszłaś... Czekałem, lecz Ty nie wróciłaś.
Bezbronny dziś jestem jak dziecię...
Stłamszony w mym świecie tęsknoty i marzeń
I taki nijaki w mym świecie...
Odeszłaś... Wskazówka ściennego zegara
Czas cenny bezdusznie odmierza,
A ja niczym okręt płynący po morzu
Dryfuję, szukając wybrzeża...
Odeszłaś... Po prostu! Odeszłaś tak sobie!
Odeszłaś w swój świat zapomnienia...
Dom z kart nagle runął jak kolos gliniany
I prysły mydlane złudzenia....
danielo
|