P r z y b y w a j


( godz. 14.21 – 21.57 )


gdzie jesteś
bo brakuje ciepła twojego głosu
marzną dłonie tęskniące
oczy matowieją osłonięte mgłą
kolory tracą swoją wyrazistość
a uśmiech zasłaniają chmury smutku

gdzie jesteś
miłości serca mojego
blasku płonący w źrenicach
kojący głosie w zwątpieniu
zapisany w obrazie pamięci

gdzie jesteś
moja zielona bogini
błękitna pani szczęścia
opiekunko serca i wspólnych chwil

gdzie jesteś
bo wypatruje się w oddali
każdego dnia i cichej nocy

gdzie jesteś
przybądź potrzebuje ciebie

tak jak…






19.08 – 20.08.2016.


kazap57

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2016-09-24 13:36
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kazap57 > < wiersze >
kazap57 | 2016-09-25 13:47 |
aloya - Weronika - tak to krzyk serca pragnące uderzać tym samym rytmem co drugie wybrane - dziękuję że mnie czytasz - serdeczności
kazap57 | 2016-09-25 13:46 |
p_s - właśnie tak przybywaj i.....pozdrawiam
aloya | 2016-09-24 23:36 |
Krzyk serca i poezja piękne połączenie.
p_s | 2016-09-24 23:13 |
tak, przybywaj!
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się