mglisty obraz niewiadomej

widoczni , a niewidomi

w podszewce obecnego świata
jacyś ludzie, normalni i zwyczajni
codzienni, jutrzejsi, nietrzeźwi

biegną, pracują, przeklinają
ustawiają się jak pionki na planszy
kołyszą się pomiędzy rutyną

mgliści i niedostępni dla mnie i ciebie
zwykli, w ubraniach, z gazetą
nie patrzą i nie mówią bo wieje

czasami się boję że ich nie ma
że zwariowałem podczas marszu
a wszystko to zwykła fatamorgana

w podszewce obecnego świata
nie pewny w własnej pewności
że oni są wszędzie, obok nas

nieobecni, a namacalni


Romantyczny_Grabaż

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2016-10-22 20:45
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna Romantyczny_Grabaż > < wiersze >
kazap57 | 2016-10-23 17:47 |
nie patrzą i nie mówią bo wieje ......nie pewny w własnej pewności...hmmm....ciekawe
L3nor | 2016-10-23 09:19 |
W dzisiejszym świecie zbyt łatwo zatracić siebie i zatrzeć własne kontury. Pytanie brzmi, jak wrócić.
Ja | 2016-10-23 05:14 |
Matrix wokół nas.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się