po deszczu
rzeka brudna po deszczu
brudna woda
pozbierała ze strumieni
moje brudne myśli
kurz z figurek ukochanych
pył pamięci na pożółkłym liściu
rzeka wzburzona po deszczu
spieniona woda
nurt wielkie kłody unosi
i ten ciężar z piersi
ziemia pod nogami czysta
choć tyle złamanych serc i gałęzi
a niebo zapomniało o deszczu
błękitne niebo
ptak chciał przysiąść
chciał zaśpiewać
ale chociaż wszystko czystsze
to liście opadły i gałązki nie ma
szybcia
|