jest (nie)dobrze
jest normalnie czerń i biel
tęczowe kolory i światła
przejrzyste niebo chmury i deszcz
czasem pod górę
czasem łatwiej
chwila gdy myśli biegną
wgłąb dnia budzonego kawą
jest dobrze i wszystko jedno
czy przed oczami lewo
czy prawo
a kiedy w maszynie zazgrzyta
i burza słów blizny odsłania
tłumiony krzyk za gardło chwyta
znów powracają te same pytania
wtedy pojawia się rozżalenie
i nagły błysk między chmurami
światło co budzi miłe wspomnienia
by szarość dnia wypełnić
ubarwić
i znów jest dobrze choć nienormalnie
na kilka chwil ubywa lat
potem się wraca ot tak zwyczajnie
chociaż wspomnieniom
wali się świat
szybcia
|