Przypowieść o głupim Jasiu

W mieście Łodzi
Mieszkał głupi Jaś.
Raz w krzaki wlazł
Na przedmieściach,
Ukłuł się w mózg,
Od tej pory uważa się za wieszcza.

W mieście Łodzi
Mieszkał głupi Jaś.
Raz na mównicę wlazł
W centrum miasta
I głosił swoje racje,
Tłum go usłyszał,
Zamknął za fiksację.

W mieście Łodzi
Mieszkał głupi Jaś.
Raz w białe ściany wlazł.
Spotkał go kolega Staś
W białym kaftanie:
Co się stało Janie,
Zamknęli cię za bycie wieszczem?


kwaśna

Średnia ocena: 6
Kategoria: Inne Data dodania 2016-11-25 13:00
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kwaśna > < wiersze >
Ja | 2016-11-25 18:25 |
No proszę! Pewien Pan pęka pewnie z dumy, bo nieważne jak piszą ważne, że o nim. Nic to nie da, traktujmy go jak ,, smaczek'' tej strony. A z resztą jeżeli pod jakimś wierszem jest dużo komentarzy od razu wiem, że na pewno tam ,,gościł''. Spokojnie to nie ospa wietrzna nie pozarażamy się. ;)
Ziela | 2016-11-25 14:00 |
Tylko tekst ! 4=
p_s | 2016-11-25 13:03 |
ależ jesteś okrutna ;-)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się