zapiski z życia wzięte

Samotność pośród dwojga jest niezbyt radosną,
a takiej doświadczyłem w okresie minionym,
dla ważnych spraw rodzinnych za długo ciągnionym.
Wraz z żoną w separacji, aż dzieci podrosną...

(...) w swoim życiu przeżyłem miłostek zbyt wiele,
w okresie czasu trwania zależnym od chwili;
wybrałem w końcu wolność. Za dużo ''motylich''
miłości też się przeje. Jak gruszki w popiele (...)

Dzisiaj, w jesieni życia żadna we mnie boleść,
że obok mnie nie zrzędzi znów jakaś kobieta;
głosząca nazbyt często swoje prawo weta,
dopóki dla spokoju nie musiałbym odejść...

Sam sobie jestem panem - żaglem i okrętem,
halsując na dryfkotwie do wiecznej przystani.
I żadna mnie miłostka w tej drodze nie zrani;
okraszana pretensją, żalem i lamentem...


bronmus45

Średnia ocena: 5
Kategoria: Życie Data dodania 2016-11-28 21:13
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < bronmus45 > < wiersze >
bronmus45 | 2016-11-29 17:29 |
p_s - trafiłeś - życiowy i osobisty aż do bólu...
p_s | 2016-11-28 23:14 |
życiowy i - jak się wydaje - osobisty; bardzo mi się podoba; pozdrawiam
bronmus45 | 2016-11-28 21:30 |
- nie mam czasu się nudzić przy swoich ponad 70 latach...
Ja | 2016-11-28 21:22 |
Bycie we dwoje to trud, codzienny. Coś się skończy, coś się przeje, coś nigdy nie pasowało tylko brak odwagi. A czasem jest tak, że to wokół wcale nie jest lepsze. Upragniona stabilizacja tylko czy nie wieje Ci nudą?
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się