- dla wesołości (limeryki?)

Miejscowa ''połetka'' w Wielkiej Ligocie
chciała napisać limeryk na płocie
wydumała treść
lecz jak niesie wieść
nie znalazła płotu. No i... po kłopocie

#
Rybak Maciej mieszka(ł) w mieście Piła
- każda ryba dlań wręcz smaczną była -
hurtowo je pożerał
- aż tu... jasna cholera -
ość szczupaka... tchawicę przebiła

#
Jurny Hanys z miejscowości Zawiercie
chciał dogodzić swej kochance, Bercie.
Ona na wsi mieszkała
do szopy zawołała,
zamiast kochać... usnął w siana stercie.


bronmus45

Średnia ocena: 7
Kategoria: Inne Data dodania 2016-12-18 19:08
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < bronmus45 > < wiersze >
bronmus45 | 2016-12-18 20:29 |
dzięki wielkie - a już myślałem, że kolejne moje wypociny pozostaną bez echa = 3msie
kazap57 | 2016-12-18 20:24 |
brawo bo limerycznie i jak przystało wesoło - brawo.pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się