droga na południe
cichutko zaszumiała młoda wierzba
rozchyliła gałązki poruszyła listkami
czułym powiewem rozkołysała
łez kilka uroniła
wiatr z południa
tęskonotą oplotła moje czucie
ruszyłem w podróż słowem
drogą która wiedzie do niej
tam
na południe
wpasować chcę swoje stopy
w rozkład kamyków milowych na szlaku
w dziewiczą podróż wyruszyć
do tego miejsca
pełnego wdzięku
i smaku
rafsp69
|