Raj

Nie muszę umierać, by do niego trafić.
Ni czekać na drugie zstąpienie Chrystusa.
Ja raj swój na ziemi otrzymuję teraz.
Mym rajem jest głos Twój, Twe różowe usta.

Mój sąd ostateczny i wniebowstąpienie.
Odbywa się teraz, za życia, na ziemi.
Mym rajem jest pięknych Twych oczu spojrzenie.
Twe słowa - Te amo, są moim zbawieniem.

Gdy lata przeminą i będę już siwym.
W spokoju odejdę do mych przodków kraju.
Swe życie przeżyłem w raju Twej miłości.
Po śmierci, Twa miłość znów czeka mnie w raju.


Gerard_Karwowski

Średnia ocena: 8
Kategoria: Miłosne Data dodania 2016-12-29 03:52
Komentarz autora: Wszystkim zakochanym
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Gerard_Karwowski > < wiersze >
Konrad_Drzewiecki | 2016-12-29 11:13 |
Podoba mi się 5+
Zig | 2016-12-29 10:53 |
Oryginalne i ciekawe spojrzenie, nieco szekspirowskie. Dobry wiersz.
Ziela | 2016-12-29 09:56 |
Oryginalna treść ! 5-
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się