Teurgia

Joktolitr ludzkiej, przelanej krwi. Martwe istnienia idą w miliony.
Wszystko ustala nasz kapłan zły. On decyduje co mamy robić.
Tysiące wojen przynoszą śmierć. W imię każdego ziemskiego Boga.
Mag inkantacją posyła nas. Byśmy nienawiść czuli do wroga.

On wróżbą mroku nakazał śmierć. Rozkazał stwórcy w wir nas prowadzić.
On swoją wolą opętał lud. Złotem, bogactwa rządzę rozpalił.
Idziemy gwałcić, mordować, kraść. Wszystko ku chwale naszego Boga.
W bój nas prowadzi Teurgia zła. Okrutne bóstwo chce nowych ofiar.


Gerard_Karwowski

Średnia ocena: 6
Kategoria: Inne Data dodania 2016-12-29 17:32
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Gerard_Karwowski > wiersze >
Ziela | 2016-12-29 21:06 |
Dosłowny i banalny.3
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się