Upadły Anioł
W Twoich skrzydłach odnajduję ulgę.
W nie wtulony zasypiam spokojnie.
Gdy Cię widzę, wypełnia mnie szczęście.
Wiara w to, że na zawsze los odesłał Cię do mnie.
Spadłaś z niebios, zimną, mroczną nocą.
Uciekając od władcy Syriusza.
Przyszłaś z światłem mądrości w swych dłoniach.
Z ogniem Słońca, od Prometeusza.
Nie opuszczaj mnie, gdy przyjdą próby.
Bądź ostatnią, co me zamknie powieki.
Mój Upadły Aniele z Syriusza.
Tyś mym światłem i szczęściem na wieki
Gerard_Karwowski
|