Problem Syzyfa
Wtacza Syzyf głaz na górę,
Zahacza nim o chmurę
Bogów, głaz się stacza.
Boli już głowa,
Wszystko zaczyna się od nowa,
Cały trud i cały znój.
Przywilejów zwój
Rozwinięto i zwinięto,
Na chwilę winę jego pominięto.
Wtacza Syzyf głaz na górę,
Zahacza nim o chmurę
Bogów, głaz się stacza.
kwaśna
|