Iluzoryczne białe flagi
Białe flagi powiewają za oknem,
Tam rzeczywistość przyjmuje wisielców,
Po czym odkrywa karty tarota,
By otworzyć czeluści wrota.
Nie można poddać się tym iluzjom,
One sprowadzają z jedynej drogi
I choć prowadzą nogi
Do okna, trzeba zaufać plastikowym żaluzjom.
Nie można poddać się tym iluzjom,
One zakłócają równowagi wibracje
I choć serce chciałoby zwariować, to umysł ma rację
Nad potęgą fałszu, nad potęgą imaginacji.
Nie można poddać się tym iluzjom,
One zakładają klamry na otwory nienasycone,
A po kątach płaczą dzieci wygłodzone,
Nie ma kto ich nakarmić i ochronić.
Białe flagi powiewają za oknem,
Tam rzeczywistość wchłania jak gąbka
Każdy pyłek iloczynu wszelkiego ryzyka,
Potem chłodem prawdziwej zimy nas przenika.
kwaśna
|