Tajemnice paciorków


( przypowieść )


w drewnianym starym domu
na skraju sosnowego lasu
gdzie tylko wiatr odwiedzał
to zapomniane miejsce
w izbie przy piecu
siedzi babcia na zydelku
z różańcem w ręku
modli się przesuwając paciorki

- Zdrowaś Mario…
- babciu dlaczego tak się bawisz
tymi koralikami na sznureczku
- Kasiu to różaniec a te koraliki to…

zamilkła nie wiedząc jak to wszystko
wytłumaczyć wnusi – dokończyła

- nie bawię się tylko modlę
- babciu a dlaczego mama
tak się nie modli
- bo mamusia dopiero się uczy
jak prosić i dziękować naszej Matce

babcia dołożyła drzewa do kuchni
zapaliła naftową lampę
przesuwając palcami paciorki różańca

- babciu a kiedy ja
będę tak się modlić
- jeśli tylko chcesz możesz i zaraz

wstała z krzesełka
wyjmując z kufra stojącego pod oknem
drewnianą rzeźbioną szkatułkę
rozwinęła szmatkę – na jej dłoniach
leżał drewniany różaniec

- proszę Kasiu – czekał na mamusię
ale tyś szybciej dojrzała
aby odmawiać na nim modlitwy

ucałowała krzyżyk oddając
różaniec Kasi która usiadła na podłodze
obok swojej ukochanej babci
patrząc aby zapamiętać
jak trzyma w dłoniach
modlitewny sznur paciorków
po chwili rozległa się modlitwa

Zdrowaś Mario łaski pełna…






16.10 – 18.10.2015.


kazap57

Średnia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2017-01-20 22:01
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kazap57 > < wiersze >
kazap57 | 2017-03-15 23:09 |
Wierzbina - Ewo dziękuję - serdeczności
Wierzbina | 2017-03-14 16:29 |
Karolu, obrazowy wiersz a nuel , jak zawsze złośliwiec ;)
kazap57 | 2017-01-25 20:53 |
Cairena - Alicjo - całkowicie zgadzam się z Tobą - nie jest sztuką przesuwać paciorki różańca ale...serdeczności
Cairena | 2017-01-25 14:26 |
Tak, nie sztuka tylko przesuwać paciorkami, trzeba umieć odmawiać ze skruchą, pobożnie i prawdziwie się w nich zagłębić.Pozdrawiam Karolu. W dzisiejszym świecie potrzeba nam gorącej modlitwy...*
kazap57 | 2017-01-24 21:38 |
szybcia - Kasiu właśnie tak - doskonale i pełne mądrości słowa - nie wiek czy wyznanie jest ważne ale co serce i wiara - serdeczności
kazap57 | 2017-01-24 21:37 |
nuel - napisz choć podobny w tym temacie a usłyszysz moje słowo - MISTRZU
szybcia | 2017-01-24 20:21 |
Do paciorków trzeba dorosnąć... ***
kazap57 | 2017-01-23 21:17 |
nuel - no i widzisz jak widać nie znasz koniugacji rodzinnych - więc nie podejmuj dyskusji na tematy wiary - bo to jest temat za trudny dla ciebie - wiara nie ma nic wspólnego z rodzajem wyznań - zupełnie pomyliłeś pojęcia a to ze babcia była wierząca to wcale nie oznacza ze córka była katoliczka ....zabrnąłeś w ślepą dla siebie uliczkę
kazap57 | 2017-01-22 12:40 |
nuel - z tekstu nie wynika ze to rodzina katolicka - a tylko babcia- czytaj uważnie - z wróć uwagę na pytania wnuczki - i to nie jest śmieszne ale jak widać nie znasz życia - pozdrawiam
kazap57 | 2017-01-22 12:39 |
p_s - myślę ze to chyba dobrze - pozdrawiam
kazap57 | 2017-01-22 12:38 |
Ziela - to prawda bo takie właśnie powinny być przypowieści - pozdrawiam
p_s | 2017-01-20 22:54 |
opowieść z jednoznacznym przesłaniem
Ziela | 2017-01-20 22:38 |
Bardzo obrazowe i przez to inne. 5
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się