Niczyj

Oczyma poszukuję aniołów
trafiając za każdym razem
w towarzystwo czartów

Błądzę desperacko
chwytając wrogiej dłoni

Tworzę w jednej chwili
nadzieję
By prawda obdarła mnie
z szaty naiwności

Stoję nagi w nicości
Poniżony w prawdzie
Niczyj
W nieistniejącej
chyba
Miłości


kuba1267

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2017-01-27 23:49
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kuba1267 > < wiersze >
iga | 2017-01-28 09:06 |
Piękny, delikatny, wymowny.
Ja | 2017-01-28 08:53 |
Wiecie my chyba na prawdę potrzebujemy nie co ,,zainwestować". I zatrudnić na cały etat lekarza dusz na portalu. Zbyt naiwny, dobry, kruchy. To cały Ty a może i ja sama. Nie ja już trochę okrzepłam. A Ty? Jeszcze chwila i zrozumiesz, że dobroć musi być mądra, wiara nie ślepa. Miłość to kolorowy motyl. Barwy jego zmienne. A każdy z nas ma swój ulubiony kolor. Stworzę swoją własną listę wierszy ,,numero uno'' i Twój tam umieszczę. Krótkie zwrotki, smakowite cząstki całości. Jak dla mnie seraficzny wiersz mimo treści.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się