idę do ciebie

jarzębinową aleją
wzdłuż parku
później skręcam w drogę
między sadami

słońce
cisza
spokój jesiennego poranka -
mijam
osty piołuny krwawniki
cykorię przydrożnik
błękitną jak twoje oczy

widzisz -
krzak dzikiej róży
zaczyna płonąć

a przy brzozach nasz własny
prostokąt ukochanej ziemi


Wierzbina

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2017-02-02 16:17
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Wierzbina > < wiersze >
p_s | 2017-02-02 23:13 |
klimat i tęsknota, i... szczęście
kazap57 | 2017-02-02 17:39 |
Ewo pełen romantyzmu i klimatu - rozmarzyłem się w twoich wersach serdeczności
bronmus45 | 2017-02-02 16:30 |
- daleko miałaś, aż znalazłaś "mój... jest ten kawałek trawnika..." I nie byłaś tam sama - 5
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się