klimaty...
Jesteśmy w środku zimy, co w tym roku sroga
sięgając pod ubrania swoim mroźnym chuchem.
Śnieżny puch znów zalega na polach i drogach
zamieniając krajobraz w bieluchną poduchę.
Uszy ukryte w czapkach, kołnierz postawiony;
widok powszechny dzisiaj przechodzących osób.
Śliskie chodniki ulic, których przejść nie sposób
zbyt słabo posypane piaskiem dla ochrony.
Cóż, znamy od lat wielu owe sytuacje
i nie ma co narzekać - taki mamy klimat.
Lecz naszą, ''spartoloną'' dzisiaj demokrację
to już bez narzekania ciężko mi wytrzymać...
bronmus45
|