Brzemię

Zwracasz na mnie swój wzrok
Kogo widzisz?
Szarą dziewczynę, nagą,ranną, bezbronną
Kogo pragniesz zobaczyć?
Silną kobietę, radzącą sobie ze wszystkim
Nie! Już taka nie będę!
Nie dam rady...

Zbyt mocno jestem zraniona,
Zbyt wiele ran odniosłam.
Serce moje jest pełne dziur
Płuca nie chcą już dłużej wykonywać rytmicznych ruchów.

Pragnę umrzeć.
Ale kto wtedy będzie kolejną ofiarą?
Czy mogę być ten jeden raz bezduszna?
Czy mam prawo oddać komuś to brzemię?


AleksaH

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2017-02-15 07:43
Komentarz autora: Ile z nas się waha
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < AleksaH > < wiersze >
AleksaH | 2017-02-15 08:19 |
Oczywiście, własna interpretacja jest jak najbardziej wskazana :)
p_s | 2017-02-15 08:08 |
wiem, jakie odniesienia, tak mi się wydaje, chciałas uzyskać ;) lecz pokazałem li tylko, że nieraz inaczej czytelnik interpretuje, niż twórca zamierzył :-) a słowo to potęga
AleksaH | 2017-02-15 08:01 |
Bardziej syndrom Nataschy Kampusch, ale nawet do tego to się za bardzo nie odnosi
p_s | 2017-02-15 07:55 |
syndrom sztokcholmski?
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się