krótki wiersz o hipokryzji

pragnień moc ogromna
intensywna do czerwoności...!
wnet ! traci w moich oczach
przyprawiając mnie o mdłości.
dążąc do spełnienia
nie mogę wystrzec się samoudręki:

wszystko traci na wartości
gdy jest na wyciągnięcie mojej ręki


kamowe

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2017-02-25 20:48
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < kamowe > < wiersze >
p_s | 2017-02-26 22:39 |
dobrze się czyta ;) piszesz prawdę
duchowny | 2017-02-26 14:24 |
Nawet okey, pozdr
Ja | 2017-02-26 06:47 |
Rozbudza się w nas chęć posiadania. A potem kredyty i nowa forma niewolnictwa. Ponoć w pewnym państwie dzieci do lat 10 nie mogą oglądać telewizji. Stawiają na naukę języków i naukę jako taką. Wychodząc z założenia, że to czego się nauczą nikt im nie ukradnie. A każdy kraj, w którym się znajdą będzie ich domem ze względu na posiadaną wiedzę. Nas się uczy ciężkiej, uczciwej pracy. Choć młode pokolenie świetnie sobie radzi z tym stereotypem. ;) W ostatnich dwóch wersach wyczuwam sarkazm. Zgadzam się z Zielą - filozoficzny.
Ziela | 2017-02-25 21:08 |
Filozoficzny i rymowany. 5+
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się