zły humor

chodzisz po mieszkaniu
nadąsany
niczym chmura gradowa

mówisz -
wszystko jest warte zeru

spójrz w głąb mojej duszy
w niej chodzi dumnie wiosna

chcesz –
utrwalę ją w wersach
zielonym atramentem

dodam odrobinę fioletu
bieli przebiśniegu
forsycje w pąkach

a ponure twoje zero
pryśnie -
jak tęczowa bańka mydlana
przez okno


Wierzbina

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2017-03-06 18:38
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Wierzbina > < wiersze >
nikt78 | 2017-03-14 18:34 |
Pani Ewo, co prawda nie znamy się, jednak z wierszy wnioskuję, że jest pani, bardzo wrażliwą osobą.Kolejny wiersz ,który zachwycił. Pozdrawiam
kazap57 | 2017-03-10 22:18 |
Ewo dziekuję za twój wiersz - pozdrawiam
Michal76 | 2017-03-07 16:01 |
Pierwsze wersy mnie rozchmurzyły :) Udany wiersz moim zdaniem.
Ziela | 2017-03-06 18:47 |
Cudo ! 5+
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się