Rozpad

Odpadły jej ręce
Wygięły się kolana
Z oczu wypłynęły wspomnienia
Wyryły się nowe zmarszczki
Zaogniły się blizny

Powoli się rozpada
rozkłada
Oprócz niej nikogo
1000 zmartwień
jeden człowiek
który już go nie przypomina
Posąg z duszą
eksponat

Wycieka jej serce
wprost na mleczny dywan
Jej martwe oczy uśmiechnięte
Nic już gorszego, niż życie jej się nie zdarzy


KaRcIa

Średnia ocena: 10
Kategoria: Śmierć Data dodania 2017-03-11 20:30
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < KaRcIa > < wiersze >
Michal76 | 2017-03-12 11:54 |
A całość udana.
Michal76 | 2017-03-12 11:52 |
Ostatni wers - mistrzowski, ale także zastanawiający wykraczając daleko poza treść wiersza. Pozdrawiam.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się