miłość

stała w cieniu płonna nieśmiała
już ją kiedyś widziałam
płochliwa trochę niezdecydowana
teraz inna zupełnie
świeża lekko gazowana
snuła się ku mnie
wiosennym obłokiem
na serca drgnienie czekając
nie mogłam nasycić się jej widokiem
rękę wyciągnęłam
i już mnie objęła
żaru spojrzeniem
myśli pieszczotą
duszy drżeniem
pochłonęła mnie całą
uniosła nad ziemię
tchnieniem ciszy
zdziwieniem
pełnym nadziei
na spełnienie
wypełniła
pustkę istnieniem


stara_zmęczona_baba

Średnia ocena: 8
Kategoria: Miłosne Data dodania 2017-03-12 15:07
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < stara_zmęczona_baba > < wiersze >
nikt78 | 2017-03-27 21:30 |
romantyzm z dawką tęsknoty
p_s | 2017-03-12 22:56 |
romantyzm i tęsknota
Ja2 | 2017-03-12 16:02 |
...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się