życie

zaproszeni do tańca
bez możliwości odmowy
tańczymy zaciekle swój taniec gotowy

są przerywniki
całkiem nawet miłe
wtedy zapominamy jakie to zawiłe
kiedy całuje nas w tańcu nadzieja
a ta tańczy zalotnie
zawsze bez wytchnienia

pozostawia nas bez tchu
na parkiecie marzeń stu
i nie zrozumiem nigdy tego
odchodzi zawsze z uśmiechem
dlaczego

pewnie muzyka kiepska i słabi muzycy
kiepsko też tańczy się wszystkim nam na smyczy
zaproszeni do tańca
bez możliwości odmowy
świadomi tego
że nie zacznie się nowy




bobby

Średnia ocena: 8
Kategoria: Życie Data dodania 2017-03-20 16:33
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < bobby > < wiersze >
Ja2 | 2017-03-21 17:29 |
Poezja to wolność twórcza. Nie śmiałabym narzucać Ci tytułu. Czasem udzielamy sobie wzajemnie różnego rodzaju porad. Jedni z nich korzystają, inni nie. Także nasze komentarze są różne. Jedni wolą wiersze proste w formie i przekazie lub na odwrót. Ja osobiście lubię koncentrować się na przekazie empatycznym. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Pan Nuel to trochę inna kategoria ;)
bobby | 2017-03-20 22:27 |
zmienię tytuł
bobby | 2017-03-20 22:25 |
sensu stricte
bobby | 2017-03-20 22:23 |
to jest o życiu w sensie stricte
Ja2 | 2017-03-20 18:14 |
Nie co kpiarski. Czerpiący z życia pełnymi garściami. Z małym nałogiem acz kosztownym. Miękki w głębi serca. Tyle ze zdjęcia. A przepraszam. Otoczenie godne króla ;) Wiersz. Takie Twoje spojrzenie na życie. Uwierają Cię zależności. Z wiekiem faktycznie coraz trudniej o optymizm. Dopóki jesteś na parkiecie możesz coś ugrać dla siebie. Coś po drodze dzieje się gramatycznie, ale wiersz ogólnie napisany z rosnącą świadomością samego siebie.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się