abet | 2017-04-11 00:52 | |
fajowy |
|
Michal76 | 2017-04-10 10:40 | |
Lekki lecz zamyślający czytelnika. ;) |
|
p_s | 2017-04-02 11:53 | |
To-być może :-) chociaż Arii także (być może) moje oczy nie widziały...i nie zobaczą... ;-) |
|
Ja2 | 2017-04-02 10:54 | |
O Boziu! Czyli nici z tych podłóg, naczyń itd. Chyba Cairena miała rację. :) |
|
Ja2 | 2017-04-02 10:38 | |
Tak, tak wiem... ;) |
|
p_s | 2017-04-02 10:31 | |
chciałbym jedynie nadmienić, że to co piszę niekoniecznie ma odwzorowanie w realnym życiu ;-) |
|
p_s | 2017-04-02 10:29 | |
tajemnice związane z Arią zachowam dla siebie ;-) dziękuję Wam, że zechcieliście poświęcić swój cenny czas na czytywanie moich tekścików :D |
|
Ja2 | 2017-04-02 09:45 | |
Ogólnie jestem oportunistką. Chyba otworzyłabym okno, zamiast wycierać do sucha. Poświęcenia muszą mieć granice. :) |
|
Ja2 | 2017-04-02 08:49 | |
Caireno! :) Proszę bardzo i czar prysł. P_s Arii to zjawiskowa dziewczyna. To fakt. I chyba nie co wyimaginowana? Czyli tak, dla tej niedosięgłej pierwsza część obietnic. A dla realnej ta druga. Dobre i to. :) Ładny, lekki, uduchowiony, rozmarzony wiersz. |
|
Cairena | 2017-03-31 12:09 | |
Obiecanki, obiecanki...a życie to nie jest bajka...* |
|
aloya | 2017-03-31 10:59 | |
Smutne i jakże prawdziwe. Pozdrawiam;) |
|
iga | 2017-03-31 10:24 | |
Tyle trudu i tylko dwa słowa na pożegnanie.Czasami tak bywa. Pozdrawiam. |
|
Brak komentarzy
|