Krytyka chrześcijan

Chrześcijanie chyba nie do końca zrozumieli idee swojej religii,
bo gdzie w nadstawianiu drugiego policzka nagroda za pacierz gorliwy?
I chyba większość z nich zapomniała, że Bóg nie spełnia życzeń i fanaberii,
jak wtedy gdy jego Syn w Ogrójcu prosił by zabrał od Niego ten kielich.

Gdyby spojrzeć na życie Jezusa, które bądź co bądź winno służyć im wzorem,
to musze przyznać, że po złej stronie życia szukają jakichkolwiek pociech.
Bo kto dzisiaj z tych współczesnych ludzi mógłby śladem Szymona Cyrenejczyka,
tak godnie uosabiać przed samym Bogiem ludzką walkę z ciężarem krzyża?

I chyba trudno nie zauważyć, że gdy Ten zsyła na nich hiobowe wieści,
nie mogą pogodzić się z faktem tej próby jakby wiara nie znała nędzy.
Bo chyba sami już zapomnieli, że droga do raju usłana jest z cierni,
I czasem by spotkać się w Niebie ze Stwórcą muszą przejść przez piekło na Ziemi.

Konkludując wszystkie argumenty i zmierzając do sedna tej wypowiedzi,
Uważam, że nie trzeba już kusić ludzi bo dziś się im wszystko należy.
I czy to właśnie nie tędy droga by z chrześcijaństwa dość karykaturalnie,
Nie zrobić wiary, w której należy grzeszyć by Jezus nie umarł na marne?

DeDe