miłość
rodzi się spod przymkniętych powiek
powstanie z łez wylanych w samotną noc
ulepiona z gliny w ciemnym pokoju
schowana przed światem
gorąca jak węgiel w kominku samotnej kobiety
czuła jak Twoje dłonie
pieszczotami wprowadzona w sen
Czekam na Ciebie
Przyjdż...
czarna
|