- o żonie...
(...) a ja to powiąże w jedną całość wierszem;
korona ...cierniowa - to będzie po pierwsze.
Wizaż zszargany strumieniem egoizmu
wynikiem ciągłego żony krytycyzmu.
Jeśli mąż Ludwik - Pokorny ma mieć na imię;
to ja nie ''wytrzymię''...
I odezwę się w te słowa wielce zagniewany;
mężowie to Pany...
I nic na to nie poradzi Pani ręka sprawcza;
bo ja tu znawca (...)
bronmus45
|